Marko spodziewa się zagrożenia ze strony Ferrari i Alonso: "Nie jest faworytem

Grand Prix Monako może być pierwszą imprezą F1 w 2023 roku, w której Red Bull Racing nie będzie bezpośrednim faworytem. Konsultant zespołu dr Helmut Marko spodziewa się, że szansę na zwycięstwo będzie miał Fernando Alonso z Aston Martina F1, ale także kierowcy Ferrari.

Powodem jest specyficzny tor Monako. Prędkość maksymalna jest niska, zakręty są wolne, ściany są zawsze bardzo blisko siebie, a wyprzedzanie jest bardzo trudne. Ktokolwiek ustanowi najszybsze okrążenie w sobotę i zdobędzie pole position, będzie miał oczywiście duże szanse na zwycięstwo.

Red Bull nie faworytem po raz pierwszy?

W rozmowie z Motorsport-magazin.com Marko powiedział: " Podczas wyścigu w Monako nie możemy pokazać naszych mocnych stron. Kto jedzie z przodu, ten narzuca tempo. Zużycie opon nie będzie tutaj decydujące. Nie ma prostej, na której nasza przewaga prędkości mogłaby pomóc". Dlatego, zdaniem Austriaka, konkurenci będą w ten weekend bardzo blisko.

Zaczynając od Ferrari. Marko:"Do tej pory widzieliśmy, że Ferrari czasami jest szybsze od Red Bulla na wolnych zakrętach. To będzie ekscytujące, więc poczekajmy i zobaczmy. Największą zaletą [dla Ferrari] jest rozgrzanie opon. Myślę, że to może być decydujące podczas kwalifikacji".

To przekleństwo i błogosławieństwo Ferrari 2023. Opony rozgrzewają się bardzo szybko, co umożliwia Charlesowi Leclercowi i Carlosowi Sainzowi przejechanie wyjątkowo szybkich okrążeń zaraz po okrążeniu wyjazdowym. Problem polega na tym, że opony zużywają się szybciej na kilku okrążeniach. W Monako ta cecha jest błogosławieństwem. Ferrari będzie szybkie na jednym okrążeniu i być może będzie w stanie wystartować z przodu. W wyścigu zużycie opon będzie mniejsze, ponieważ Monako wymaga mniej od opon.

Underdog Alonso

Underdogiem do zwycięstwa w GP Monako 2023 jest Alonso z Aston Martina. Marko mówi: "Alonso jest zawsze dobry. Wada niższej prędkości maksymalnej nie ma znaczenia w Monte Carlo. Jeśli będzie miał dobry weekend, z przodu po kwalifikacjach, to zdecydowanie jest kandydatem".