Gościnny występ Raikkonena i Buttona w NASCAR kończy się w połowie stawki

Byli mistrzowie świata Formuły 1 Kimi Raikkonen i Jenson Button wystartowali w miniony weekend w wyścigu NASCAR na Circuit of the Americas. Chociaż żaden z kierowców nie zajął szczególnie wysokiego miejsca w klasyfikacji końcowej, to i tak był to godny szacunku występ debiutantów w NASCAR.

Nie jest niczym niezwykłym, że kierowcy Formuły 1 próbują szczęścia w innych klasach tylko dla zabawy. Z pewnością kierowcy tacy jak Button i Raikkonen, którzy mają już na swoim koncie najwyższe osiągnięcia w Formule 1, lubią wybrać się na wycieczkę do innej konkurencji.

Dla Raikkonena był to drugi raz, kiedy odważył się na NASCAR, próbując również w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas uległ awarii i ukończył wyścig na 37. miejscu. Button po raz pierwszy wystąpił w zawodach.

Raikkonen krótko jedzie na prowadzeniu

Kwalifikacje były dalekie od złego w wykonaniu obu mistrzów: ukończyli je na miejscach 22 i 24 na 39 zawodników. Podczas wyścigu również pozostawali głównie w środku pola, choć Raikkonenowi udało się na krótko dotknąć podium, gdy jego zespół dobrze dobrał strategię. Niespodziewany pit stop przez niemal całe pole sprawił, że Fin nagle znalazł się na czwartym miejscu. Raikkonen nie był jednak w stanie utrzymać tej pozycji, a seria kolizji i obrotów sprawiła, że były kierowca Ferrari spadł w końcu na miejsce 27. Button zdołał uciec przed chaosem przed nim i ostatecznie zdobył szacowne 18 miejsce.