Leclerc obawia się Verstappena: 'Red Bull jest bardzo, bardzo imponujący'

Zarówno Max Verstappen, jak i Charles Leclerc będą musieli w niedzielę nadrabiać zaległości. Według Leclerca może to być bardzo trudne, jeśli w środku pola rozwinie się pociąg DRS. Na konferencji prasowej po kwalifikacjach Leclerc odniósł się do szans na dalsze wyprzedzanie w trakcie wyścigu.

Verstappen i Leclerc rozpoczynają Grand Prix Arabii Saudyjskiej w środku stawki. Z powodu kary za start, Leclerc startuje z 12 miejsca, a Verstappen z powodu problemów z silnikiem w kwalifikacjach startuje z 15 miejsca. Chociaż wyprzedzanie w Arabii Saudyjskiej nie jest tak niemożliwe jak np. w Monako, to tor też nie jest do tego odpowiedni. Na dodatek środek pola jest w tym sezonie bardzo konkurencyjny, więc zapowiada się ostra walka. Nie będzie więc łatwo obu kierowcom walczyć o drogę do przodu.

"Nie wiem, jak łate będzie wyprzedzanie na tym torze" - przyznał Leclerc. "Wydaje się, że w środku pola wszyscy są niezwykle blisko siebie, jeśli chodzi o tempo wyścigowe. A jeśli masz pociąg DRS, to bardzo utrudnia sprawę. Ale dam z siebie wszystko, postaram się wrócić na czoło tak szybko, jak to możliwe. Zobaczymy, co się wydarzy. "

'Mercedes jest mniej więcej na naszym poziomie'

Leclerc został również zapytany, czy widzi w Mercedesie - a konkretnie w George'u Russellu - duże wyzwanie w tym wyścigu. Monakijczyk wyśmiał to pytanie. "Cóż, zaczynam z tyłu, więc najpierw muszę wejść na ten poziom, zanim będę się o cokolwiek martwił. Powiedzmy jednak, że nie widziałem nic, co by mnie martwiło ze strony George'a. Myślę, że to raczej tempo Red Bulla jest bardzo, bardzo imponujące. A tempo Mercedesa jest mniej więcej zgodne z naszym, jak sądzę".