Red Bull Content Pool
General

Ferrari nie mają do tej pory dobrego tempa
Damon Hill i Nico Rosberg nie mogą się doczekać kwalifikacji do Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Analitycy Sky Sports dostrzegają wyjątkową siłę Red Bull Racing, podczas gdy Ferrari jak dotąd rozczarowało na torze Jeddah Corniche Circuit. Możliwe, że w efekcie na drugim rzędzie zobaczymy Lewisa Hamiltona, w niekonkurencyjnym W14, mówi Rosberg.
"W tej chwili wszystko jest trochę za łatwe dla Red Bulla"- ocenił Hill po trzecim treningu wolnym. Max Verstappen był najszybszy we wszystkich treningach wolnych, a różnica w trzecim treningu wolnym jest szczególnie niepokojąca. 25-letni Holender był o sekundę szybszy od Fernando Alonso w Astonie Martinie.
Jednokrotny mistrz świata widzi, że Ferrari w ten weekend na razie rozczarowuje. Po Grand Prix Bahrajnu z ust Carlosa Sainza i Frederica Vasseura brzmiało, że w Jeddah powinno być lepiej ze względu na charakterystykę toru, ale przepaść w stosunku do RB19 wydaje się tylko powiększać. "Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi, ten brak tempa Ferrari. Nie wiem, czy trzymają coś w zapasie - byłoby to odważne - czy też zmagają się z niezawodnością."
Mercedes drugim zespołem w sobotę?
Tam, gdzie zespół z Maranello jest na razie zbyt wolny, to samo dotyczy Mercedesa. Mimo to, formacja z Brackley może mieć nadzieję na miejsce w drugim rzędzie siatki. Widzi to również Rosberg. "Myślę, że był promyk nadziei dla Hamiltona, że Mercedes może wejść do pierwszej piątki. To byłby mały pozytyw. Mają szansę znaleźć się przed bezpośrednimi konkurentami - Ferrari, Aston Martinem - a to byłby dla nich wielki dzień."
Aston Martin rzeczywiście wydaje się mieć lepszy samochód wyścigowy niż Mercedes. Jeśli Hamilton zakwalifikuje się w okolicach trzeciego miejsca, to i tak będzie to piekielnie trudne zadanie, aby utrzymać za nim Alonso i Lance'a Strolla. To, jak Ferrari wypadnie w kwalifikacjach i w wyścigu, jest wciąż wielkim znakiem zapytania.
Odtwarzacz filmów