F1 News

Ocon o karach czasowych: 'W Bahrajnie wyraźnie się pomyliliśmy'
Ocon wypowiedział się po licznych karach czasowych, które Francuz otrzymał w pierwszym wyścigu. Na konferencji prasowej przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej kierowca zrzucił winę na siebie i przyznał, że on i zespół popełnili błędy w wyścigu otwarcia.
W Grand Prix Bahrajnu Ocon otrzymał trzy kary czasowe, co wcześniej zdarzyło się tylko raz w Formule 1. Wyścig był w przeważającej większości przegrany dla Ocona, a jego samochód został zaparkowany w pit boxie przed końcem wyścigu. Wszystkie kary były za rzeczy proceduralne: najpierw nie był na torze prawidłowo na starcie, potem zespół nie wymierzył prawidłowo pierwszej kary czasowej, a ostatnia przyszła, ponieważ Ocon jechał zbyt szybko w pit lane.
"Przyznajemy się do naszych błędów. W Bahrajnie wyraźnie się pomyliliśmy" - przyznał Ocon. "Jest takie powiedzenie: kiedy pada deszcz, to leje. Tak właśnie było z nami w Bahrajnie. Zazwyczaj jesteśmy bardzo dobrzy w takich operacyjnych sprawach. A tym razem nie byliśmy. Miałem więc spotkanie z FIA, aby zrozumieć, co dokładnie się stało. A teraz wszystko jest jasne i idziemy do przodu".
'Sam będę musiał się lepiej postarać'
Pierwsza kara, jaką otrzymał Ocon, była za złe zachowanie na torze na starcie. Kierowca wyjaśnił, że był zbyt daleko w prawo, a nie zbyt daleko do przodu, jak to często bywa w przypadku takiego wykroczenia. Ocon wyjaśnił, że z samochodu trudno jest dokładnie zobaczyć pole startowe.
"Niestety, nie widzisz bardzo dobrze, w tych samochodach, zwłaszcza nie wtedy, gdy jesteś na siatce w taki sposób. Możesz zobaczyć żółtą linię jako odniesienie. Ale tak, to zależy ode mnie, aby to naprawić."
Odtwarzacz filmów