F1 News

Vowles nadal ocenia wysoko Mercedesa na 2023 r.
Szef zespołu Williams i były szef Mercedesa James Vowles nie wierzy, że dominację Red Bull Racing zobaczymy w każdym tegorocznym wyścigu. W przypadku GP Arabii Saudyjskiej spodziewa się większej liczby challengerów, a Mercedes będzie mógł zaoferować opozycję także w dalszej części roku.
Vowles mówi, że po Grand Prix Bahrajnu ma poważne wątpliwości co do dominacji Red Bulla. Max Verstappen i Sergio Perez przejechali bez przeszkód na P1 i P2, ale zdaniem szefa zespołu Williams, w Jeddah będzie inaczej. Ferrari zdaniem Brytyjczyka wygląda na silne i w Arabii Saudyjskiej będzie znacznie bliżej przodu Zagrożenie będzie musiało pochodzić tylko od Carlosa Sainza, ponieważ Charles Leclerc będzie musiał najpierw pokonać swoją karę 10 miejsc na polach startowych.
Vowles wierzy, że Mercedes może czasem rzucić wyzwanie Red Bullowi
W dalszej części sezonu Vowles wskazuje godny uwagi zespół jako rywala Red Bulla w niektórych wyścigach. Mercedes nie jest w dobrej formie, ale to nie umniejsza faktu, że może zaoferować opozycję dla Red Bull Racing w niektórych wyścigach w dalszej części roku, według Vowlesa. Formel1.de cytuje szefa zespołu: "[Mercedes ma szansę rzucić wyzwanie Red Bullowi] na takich torach jak Silverstone i Barcelona".
W tej chwili nie wydaje się to realnym scenariuszem dla Mercedesa. Zazwyczaj zespół prowadzony przez Toto Wolffa jest mocny podczas GP Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, ale wygląda na to, że w tym roku Mercedes jest w jeszcze większym kryzysie. Wolff zapowiedział, że w drodze jest zupełnie inny W14. Vowles zresztą uważa, że opozycja ze strony innych czołowych zespołów niewiele zmieni. W końcu Red Bull jest najszybszym zespołem i faworytem do tytułu.
Odtwarzacz filmów