F1 News

Protestujący na Silverstone oskarżeni o stwarzanie zagrożenia dla kierowców i marszałków F1
Protestujący, którzy weszli na tor podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii w 2022 roku, zostali oskarżeni o spowodowanie sytuacji zagrażającej życiu. Prokuratorzy twierdzą, że ich działanie naraziło kierowców Formuły 1 i porządkowych na bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Protestujący Just Stop Oil wyszli na tor na pierwszym okrążeniu wyścigu na Silverstone, ale protest nie wzbudził takiego zainteresowania, na jakie można było liczyć. W rzeczywistości wyścig został zatrzymany krótko po starcie z powodu ciężkich kraks Guanyu Zhou i Alexandra Albona, w których uczestniczyło kilku kierowców.
Protestujący na Silverstone oskarżeni
Wkrótce wywieszono czerwoną flagę, więc kierowcy F1 ruszyli do pit lane. Wolne tempo prawdopodobnie zapobiegło zderzeniu bolidów z protestującymi, którzy zajęli miejsca na normalnie szybkiej prostej Wellington. Mimo to, zdaniem prokuratorów, akcja była na tyle niebezpieczna, że protestujący narazili nią życie innych.
Zdaniem prokuratora Simona Jonesa, który w środę otworzył sprawę, nie ma wątpliwości, że istniało "ryzyko poważnej szkody". "Ewidentnie mogli zostać uderzeni przez szybko poruszające się pojazdy z oczywistymi poważnymi konsekwencjami" - cytuje go m.in. Sky Sports powiedział. Prokurator uważa, że protestujący narazili w ten sposób na bezpośrednie niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale także kierowców i porządkowych.
Odtwarzacz filmów