Interview

 Van der Linde z Verstappenem: 'Jeśli jest okazja, wchodzę w to'

Van der Linde z Verstappenem: 'Jeśli jest okazja, wchodzę w to'

24 stycznia - 18:29
0 Komentarze

GPblog.com

Kelvin van der Linde to jeden z najlepszych kierowców samochodów turystycznych i GT na świecie. W najbliższy weekend Południowoafrykańczyk zadebiutuje również w Formule E. Jakby tego było mało, topowy zawodnik niemieckiego DTM okazuje się być również bardzo dobrym simracerem. Podobnie jak Max Verstappen, należy on do Team Redline.

"Podczas kwarantanny robiłem to (sim racing) bardzo często, bo nie było nic innego do roboty" - powiedział kierowca z RPA w rozmowie z GPblog. "Byliśmy ze wszystkimi najlepszymi facetami, jak Max (Verstappen) i Lando (Norris). To był fajny czas, naprawdę mi się podobało. Teraz, gdy wszystko jest znowu otwarte, wracasz do prawdziwego samochodu wyścigowego i dużo podróżujesz. Nie ma zbyt wiele czasu, aby trenować do sim racingów. Jeśli robię to (sim racing) teraz, to właściwie dla zabawy".

Brak czasu

W 2020 roku to Verstappen i Van der Linde często startowali w wirtualnych wyścigach. Pomimo talentu do wirtualnych wyścigów, Van der Linde nie był ostatnio aktywny w wirtualnym 24 Hours of Le Mans. "Dostałem tekst od Maxa na początku tego roku, abyśmy razem pojechali wirtualny Le Mans. Nadal jestem częścią jego zespołu, Team Redline. Podczas wyścigu byłem w RPA i nie miałem tam symulatora. Jako kierowcy mamy tylko jeden lub dwa miesiące na odwiedzenie rodziny. Wykorzystałem ten czas na to."

Van der Linde jest nadal otwarty na rywalizację w wirtualnym wyścigu. "My (Max i on) wciąż jesteśmy w kontakcie. Jeśli będzie okazja, on wyśle mi kolejnego smsa na inne wydarzenie, a ja, jeśli będę miał czas, chętnie wezmę w nim udział."

Obszerny wywiad z Kelvinem van der Linde pojawi się na GPblog pod koniec tego tygodnia.

Odtwarzacz filmów

Więcej filmów