F1 News

Prezes McLarena uważa propozycję Andretti-Cadillac F1 za "bardzo przekonującą
Michael Andretti z pewnością nie czuje poparcia wszystkich formacji Formuły 1 w swojej próbie wprowadzenia zespołu na tor, ale wspiera go prezes McLarena Zak Brown. Nazywa on propozycję swojego rodaka "bardzo przekonującą".
Prezes McLarena przekonany do propozycji Andrettiego
Brown i Andretti są partnerami biznesowymi w australijskim Supercars Andretti Walkinshaw United, więc otwarte poparcie szefa McLarena nie jest zaskoczeniem. Stanowi to kontrapunkt dla reakcji większości obecnych zespołów F1, które są mniej chętne na przybycie Andrettiego.
"Nazwisko Andretti ma bogatą historię w wielu dyscyplinach sportu motorowego," cytuje Brown'a The Race. Chwali też General Motors, który również działa w IndyCar. Partnerstwo z GM i Cadillac nazywa obiecującym dla potencjalnego udziału Andrettiego. "Przedstawił bardzo przekonującą propozycję i myślę, że to pokazuje rozwój Formuły 1".
Kontynuował: "Nie mieliśmy nowego zespołu przez długi czas, od czasu Haasa, a więc to wspaniałe widzieć, jak Formuła 1 przyciąga nowe rynki, nowe zespoły, nowych sponsorów, nową bazę partnerów". W szczególności w Stanach Zjednoczonych sport odnotował ogromny wzrost, częściowo dzięki sukcesowi serialu Netflixa Drive to Survive.
Brown z zadowoleniem przyjmuje więc przybycie Andrettiego, choć Amerykanin ma jeszcze wiele przeszkód do pokonania, zanim zostanie dodany do listy zgłoszeń: na przykład trzeba jeszcze przekonać pozostałe zespoły. "Myślę, że to wspaniale, że chcą dołączyć do tego sportu, myślę, że złożył zniewalający zespół" - podsumował prezes McLarena.
Teraz, gdy Andretti ma poparcie Cadillaca i General Motors, pozytywne dźwięki płyną również z FIA, której prezydent Mohammed Ben Sulayem powiedział, że organ zarządzający planuje procedurę dla potencjalnych nowych zespołów. Alpine jest również za Andretti i pozwoliłoby Renault dostarczać silniki.
Odtwarzacz filmów