F1 News

Prezydent FIA nie widzi powodu, dla którego nie mogą powstać nowe zespoły'

Prezydent FIA "nie widzi powodu, dla którego nie mogą powstać nowe zespoły'

9 stycznia - 16:44 Ostatnia aktualizacja: 20:19

GPblog.com

Prezydent FIA Mohammed Ben Sulayem potępia podejście Formuły 1 do nowych zespołów. Cytowany przez Soymotor Ben Sulayem po raz kolejny podkreśla, że chciałby widzieć więcej zespołów na torze.

Ogłoszenie współpracy pomiędzy Andretti i Cadillac w celu wprowadzenia nowego zespołu do Formuły 1, nie do końca miało ciepłe przyjęcie, na jakie zapewne liczył Andretti. Podobno tylko McLaren i potencjalny dostawca silników Alpine są otwarci na współpracę z Andrettim, podczas gdy inne zespoły i Formuła 1 razem wzięte wciąż odsuwają się od Andrettiego. Dodatkowo, Andretti musi teraz stawić czoła konkurencji, ponieważ zarówno miliarder Calvin Lo jak i Panthera Team Asia ogłosili, że aktywnie szukają sposobów na dołączenie do sportu.

Co ciekawe, w całej tej historii FIA i Formuła 1 nie prezentują jednolitego frontu. Wręcz przeciwnie, prezydent FIA Ben Sulayem wydaje się aktywnie występować przeciwko postawie przeszkadzających zespołów i organizacji. Wcześniej na Twitterze wyraził zdziwienie brakiem entuzjazmu, a na dzisiejszej konferencji prasowej podczas Rajdu Dakar, podwaja swoje własne stanowisko.

'Nie widzę powodu, dla którego nie możemy powitać nowych zespołów'

"Ogólnie rzecz biorąc, jeśli spojrzymy na zrównoważony rozwój Formuły 1, powinni być otwarci na inne marki. Możemy mieć maksymalnie 12 zespołów na starcie" - zapewnia prezydent FIA. "Mając taką firmę jak General Motors, jednego z pięciu największych producentów na świecie, musimy zachęcać ich w ich interesie, aby osiągnąć najwyższą klasę. Chciałbym, aby tak właśnie wyglądała przyszłość".

"Po drugiej stronie mamy zespół Andretti. Jest pewien proces, musimy poczekać i zobaczyć, czy uda im się odnieść sukces i znaleźć się na starcie. Nowy producent pomoże uczynić Formułę 1 lepszą i nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy powitać nowych zespołów, zwłaszcza Amerykanów. Mamy tam już trzy wyścigi w tym roku" - kontynuował Ben Sulayem. "Z zadowoleniem przyjmujemy każdą propozycję bycia jednym z 12 zespołów. Akceptujemy dobre zespoły, nawet jeśli są małe, jak to było w przypadku Haasa. Mamy nadzieję, że sprawy się zmienią i że będziemy mogli mieć prawdziwy 11 zespół, zobaczymy co się stanie."

Odtwarzacz filmów

Więcej filmów