F1 News

Verstappen ujawnia: 'Rzeczywiście podobał mi się duch Jordanii'
Max Verstappen był wielkim nieobecnym w ostatnim sezonie "Drive to Survive". W roku, w którym po raz pierwszy został mistrzem świata, Holender nie chciał brać udziału w serii. Pomimo swojej ówczesnej frustracji związanej z 'Drive to Survive', Verstappen wydaje się być fanem sportowych filmów dokumentalnych.
Verstappenowi spodobał się na przykład 'Ostatni taniec', serial dokumentalny o koszykarzu Michaelu Jordanie i jego kultowej drużynie Chicago Bulls. W obszernym wywiadzie z GQ mówi o tym. "Oczywiście nie wszystko na ten temat jest w 100 procentach prawdziwe, bo to dokument i niektóre rzeczy na pewno są nieco podrasowane" - powiedział. "Ale podobał mi się duch Michaela Jordana, to jak naciskał, jak był napędzany, aby wygrać".
Być sobą
Chociaż Verstappen podziwia Jordana, nie oznacza to, że jest jawnym fanem byłego koszykarza. Mistrz świata nie jest kimś, kto uwielbia innych. Oczywiście, jego pokój jeszcze w tamtych czasach był pełen plakatów, ale na tych dotyczyły one bolidów, a nie kierowców w nich występujących. "Nigdy tak naprawdę nie miałem kogoś, na kim się wzorowałem. Na przykład 'Naprawdę chcę być jak ten facet' czy cokolwiek innego. Chciałem po prostu być sobą. To działa najlepiej."
Kontynuował: "Jeśli zaczniesz kopiować ludzi, możesz być tylko tak dobry jak oni. Nie możesz być lepszy." Mówiąc to, wielu młodych kierowców jest fanami Verstappena i chce iść w jego ślady. Dla nich jest dobra wiadomość: w przyszłym sezonie Verstappen wróci do "Drive to Survive".
Odtwarzacz filmów