Verstappen największym pretendentem: "byłby bardzo zaskoczony, gdyby nie wygrał

Według analityka Ho-Pin Tunga, jest tylko jeden logiczny zwycięzca Grand Prix Stanów Zjednoczonych: Max Verstappen. Rozmawiając z Nu.nl, były kierowca wyjaśnia, dlaczego ten tor będzie tak dobrze pasował Verstappenowi.

Cyrk Formuły 1 przenosi się w tym tygodniu po raz drugi w tym sezonie do Ameryki. Mając już za sobą jazdy na ulicznym torze w Miami w maju, teraz przyszła kolej na Circuit of the Americas (w skrócie COTA) w Teksasie. Analityk Viaplay i nu.nl Tung uważa, że COTA jest skomplikowanym technicznie torem i sądzi, że właśnie dlatego Verstappen jest zdecydowanym zwycięzcą.

"Również zużycie opon jest tam zawsze znaczne. Ma to związek z kombinacją szybkich zakrętów i wolnych, w których musisz przyspieszyć na zewnątrz. Asfalt i temperatura też oczywiście mają na to wpływ. Ze względu na te wszystkie czynniki i układ toru, można powiedzieć, że jest on wręcz stworzony dla Red Bulla i Verstappena. Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby Verstappen nie wygrał w niedzielę.

Red Bull może sięgnąć po tytuł mistrza świata konstruktorów

Ponieważ Holender zdobył już mistrzostwo, w klasyfikacji kierowców nie ma znaczenia, czy Verstappen wygra wyścig, czy nie. Dla Red Bulla stawka jest jednak jeszcze wyższa. W ten weekend austriacka stajnia wyścigowa może po raz pierwszy od 2013 roku ponownie sięgnąć po tytuł konstruktorów, po tym jak przez osiem sezonów trafiał on do Mercedesa. Aby to zrobić, Red Bull niekoniecznie musi wygrać, ale co ważniejsze musi zapewnić, że Ferrari nie wyprzedzi go o więcej niż 18 punktów.