Racepictures.com
F1 News

Szef techniczny Mercedesa: "Nie możemy tego odtworzyć w wyścigu
Mercedes miał rozczarowujący weekend w Singapurze. James Allison, dyrektor techniczny Mercedesa, wyjaśnia m.in. debrief na kanale YouTube zespołu wyjaśniając, jak do tego doszło.
George Russell miał rozczarowujący weekend w Singapurze. Miał problemy w kwalifikacjach, co spowodowało całkowitą zmianę silnika w niedzielę przed wyścigiem. W efekcie musiał rozpocząć wyścig z pit lane. W przeciwieństwie do kolegi z zespołu Lewisa Hamiltona, który miał prawo startu z P3, ale zmagał się z warunkami i walczył z Carlosem Sainzem.
"Oczywiście byliśmy szybcy w kwalifikacjach, ale wydaje się, że nie jesteśmy w stanie tego odtworzyć w wyścigu. Cóż, myślę, że to w dużej mierze po prostu fakt życia, fakt ścigania się na mokrym torze, który jest bardzo trudny do wyprzedzania z dwoma samochodami, które są trochę poza pozycją", zaczął dyrektor techniczny w swojej retrospekcji. Russell rozpoczął wyścig z pit lane, a Allison widział, że był bardzo wytrącony z pozycji i próbował znaleźć drogę przez znajdujące się przed nim wolniejsze samochody."Nigdy nie mieliśmy okazji zobaczyć tempa George'a. "
Trudno znaleźć przyczepność
W przypadku Hamiltona szef Mercedesa mówi, że nie mógł on wyprzedzić Sainza w pierwszych zakrętach. Następnie został uwięziony przez wolniejszego Sainza, przez co nie mógł pokazać tempa, które miał w samochodzie. Następnie Hamilton wdał się w walkę w pierwszym zakręcie z Hiszpanem, gdzie został zepchnięty szeroko, przechodząc przez dużo stojącej wody z oponami i co Allison powiedział wtedy natychmiast zabrał 10 stopni z gumy."To sprawiło, że bardzo trudno było znaleźć przyczepność na kolejnych okrążeniach". podsumowuje -"Ale zanim to zrobił, był już w stanie podciągnąć się do zderzaka Sainza i został przez to ukarany".
Odtwarzacz filmów