F1 przygląda się zmianom zasad: DRS otwarty już od pierwszego okrążenia?

Formuła 1 to jeden z niewielu sportów, w którym zasady mogą się ciągle zmieniać i w tym sezonie nie jest inaczej. Za kulisami, FIA jest zajęta poprawianiem widowiska dla fanów. Są to między innymi dyskusje na temat wyścigów sprinterskich, kar na siatce, samochodów bezpieczeństwa i pociągów DRS.

Koniec z samochodami bezpieczeństwa na mecie

Według Auto, Motor und Sport wirtualny samochód bezpieczeństwa może w przyszłości zniknąć. Zasada ta mogłaby niesprawiedliwie dać przewagę kierowcy, który przypadkiem znajdzie się w pobliżu pit lane w czasie VSC. W tej chwili lepszy byłby powrót do normalnego samochodu bezpieczeństwa. Również finiszowanie za samochodem bezpieczeństwa nie powinno być już możliwe.

DRS na sekundę?

DRS to obecnie zło konieczne w Formule 1. Bolidy mają problem z wyprzedzaniem bez otwartych tylnych skrzydeł. Dlatego też analizowane są możliwe zmiany w systemie. Na przykład w najbliższych latach DRS może być otwierany już od pierwszego okrążenia (obecnie można go otworzyć dopiero po dwóch zakończonych okrążeniach).

SamAMuS wpada na pomysł, aby dać limit czasowy dla DRS. Wtedy kierowcy mogliby otwierać skrzydło na określoną ilość czasu na okrążenie. W takim przypadku stałoby się to podobne do systemu push to pass używanego obecnie w IndyCar. W tym przypadku kierowcy otrzymują doładowanie o około 60 KM na łącznie 150 do 200 sekund na wyścig.

Dwa wyścigi i dwie sesje kwalifikacyjne w weekend

Weekendy wyścigów sprintów również wymagają reorganizacji. Nie stanie się to jeszcze w 2023 roku, ale prawdopodobnie w 2024. F1 chce, aby w każdym dniu była jakaś atrakcja i chce zmniejszyć liczbę bezużytecznych sesji treningowych. Z tego powodu przygląda się drugiej sesji kwalifikacyjnej. Weekend miałby wtedy VT1 w piątek, kwalifikacje sprintu w piątek po południu, kwalifikacje do Grand Prix w sobotę rano i wyścig sprintu później w sobotę po południu. W niedzielę GP pozostanie na swoim obecnym miejscu.