Zhou ma wielki szacunek dla Hamiltona: "Szalony

Guanyu Zhou uważa, że Lewis Hamilton był dla niego sporym wsparciem w jego pierwszym sezonie w Formule 1. Chińczyk ma wiele szacunku dla przeszłości Brytyjczyka i widzi podobieństwa między nimi, zdradza w rozmowie z Crash.net.

Zdaniem Zhou, wiele osób nie docenia tego, co Hamilton znaczył dla klasy sportów motorowych. "Szczególnie w F1, najcięższej konkurencji, być wygranym przez siedem lat to szaleństwo. Nie ma znaczenia, czy masz najlepszy samochód, wciąż wygrywanie nie jest łatwe" - ocenia.

Kierowca stwierdza, że sam też nie miał łatwo. W tym sezonie zadebiutował w Formule 1 i dołączył do Alfy Romeo u boku Valtteriego Bottasa. Choć bardzo się starał, aby jak najlepiej wykorzystać swój sezon, to w trzech wyścigach udało mu się ukończyć tylko w pierwszej dziesiątce.

Zhou czuje wsparcie ze strony Hamiltona

W trudnych okresach Zhou czuł jednak wsparcie Hamiltona, który dobrze rozumiał jego sytuację. "Oczywiście rad by mi nie udzielił, bo to przecież zawody. Ale bardzo mocno stał po mojej stronie i wie, przez co przeszedłem, bo to poniekąd podobne."

Zhou odnosi się między innymi do rasistowskich uwag, z którymi musiał się zmagać w poprzednich latach. Chiński kierowca zauważył, że Hamilton odważył się zabrać głos i dlatego widzi siedmiokrotnego mistrza świata jako lidera. Ma nadzieję, że w najbliższych latach w Formule 1 zmieni się to na lepsze.