Racepictures.com
F1 News

Leclerc pragnie wrócić do tej ery silników
Charles Leclerc jest aktywny w Formule 1 od 2018 roku, a mimo to ma jasny pogląd na to, co zmieniłby w Formule 1, gdyby miał swoje zdanie. Monakijczyk jest na przykład wylewny wobec silników obecnej ery i tęskni za powrotem do silnika V10.
Pomimo aktywności w klasie Premier przez zaledwie cztery lata, Leclerc ma całkiem niezłe CV. W 2016 roku, oprócz działalności w GP3, Leclerc został kierowcą rozwojowym w zespole Formuły 1 Ferrari, gdzie jest również objęty Ferrari Driver Academy, programem szkoleniowym zespołu. W 2018 roku zadebiutował w wyścigach Formuły 1 dla Saubera. W 2019 roku Leclerc dokonał przejścia do zespołu Ferrari, zastępując Kimi Räikkönen, który z kolei zastąpił Leclerc w Sauberze.
Obłędne
Przy całym swoim doświadczeniu kierowca Ferrari ma jednak wyrobione zdanie na temat silników stosowanych w obecnej erze. Leclerc był gościem podcastu Muschio Selvaggio, gdzie m.in. zapytano go, co zmieniłby w Formule 1, gdyby pozwolono mu decydować."Silnik. Jeździliśmy z V10 dla zabawy i hałas był szalony. W porównaniu z obecnym silnikiem hałas był inny. W świecie, w którym żyjemy, trzeba jednak uważać na emisje i kierunek jest w stronę coraz bardziej hybrydowego świata."
Odtwarzacz filmów