F1 News

Perez dziękuje Red Bullowi: "Inaczej nie byłoby mnie teraz w F1
Po bardzo mocnym początku Sergio Pereza, Max Verstappen w ostatnich kilku wyścigach uporządkował sprawy w Red Bull Racing. Po zwycięstwie Meksykanina w Monako wydawało się, że może on stanowić poważne wyzwanie dla Holendra w mistrzostwach. Jednak w ciągu ostatnich kilku wyścigów różnica się powiększyła i Perez jest już trzeci w klasyfikacji.
Na początku roku było jasne, że RB18 znacznie lepiej pasuje do stylu jazdy Pereza niż Verstappena. Aktualizacje jednak to zmieniły, co trzykrotny zwycięzca wyścigów wyjaśnia w rozmowie z Sport Bild."Na początku sezonu miałem najwyższą prędkość. Teraz jeszcze bardziej rozwinęliśmy samochód i nie pasuje on już w 100 procentach do mojego stylu jazdy."
Nauka radzenia sobie z aktualizacjami
Według Pereza musi się on teraz dostosować, ponieważ samochód ze wszystkimi aktualizacjami pasuje teraz do stylu jazdy Verstappena. Może to być powodem słabszych wyników Pereza i ostatnich zwycięstw Verstappena."Muszę się do tego przyzwyczaić tak szybko, jak to możliwe i mam nadzieję, że pójdziemy bardziej w kierunku, który mieliśmy na początku sezonu".
Wtedy Perez może ponownie zaatakować w swoim Red Bullu - spodziewa się. Mimo to pozostaje zmotywowany do osiągania dobrych wyników. W końcu z Red Bullem może po raz pierwszy jeździć w zespole, w którym zdobywają tytuł konstruktorów."To jest dokładnie to, co mnie motywuje. Gdybym nie był w tak topowym samochodzie, prawdopodobnie nie byłoby mnie już w tym sporcie" - podsumował Perez.
Odtwarzacz filmów