F1 News

Grosjean o jeździe próbnej w Mercedesie: "To w 100% moja wina"
Romain Grosjean wciąż nie odbył jazdy próbnej w bolidzie Mercedesa. Francuz twierdzi jednak, że na przeszkodzie stoi jego napięty harmonogram i że nie jest to wina zespołu Mercedesa.
Po ciężkiej kraksie podczas Grand Prix Bahrajnu w 2020 roku, Grosjean musiał oglądać dwa ostatnie wyścigi sezonu z boku. Francuz wąsko uniknął pożaru cbigu, gdy jego samochód uderzył w barierę awaryjną i pękł na dwie części. Grosjean doznał poparzeń rąk i nie mógł już startować.
Toto Wolff zaoferował ówczesnemu kierowcy Haasa jazdę próbną samochodem Mercedesa, aby godnie pożegnać go ze sportem. Jednak dwa lata później wciąż do tego nie doszło.
Grosjean ma napięty grafik
Na stronie . YouTube, Grosjean został zapytany dlaczego jeszcze nie jeździł Mercedesem. "To w 100% moja wina. Nie byłem w stanie dać Mercedesowi kilku dat, że wracam do Europy. Przeprowadziłem się do Stanów Zjednoczonych w Miami. Przeprowadziłem się w grudniu 2021 roku i byłem bardzo zajęty. Miałem jeździć Mercedesem w 2020 roku podczas Grand Prix Francji, a następnie po tym na dzień testowy w Castellet. Ze względu na Covid, data została przesunięta, a my mieliśmy wyścig w ten sam weekend."
Kierowca IndyCar zaplanował drugi termin z zespołem, ale z powodów logistycznych ten dzień testowy również nie mógł się odbyć. "Widziałem się z Toto Wolffem w Miami na Grand Prix i powiedział mi, że test się odbędzie i nie wątpię w to. Mercedes był naprawdę dobry w kontaktowaniu się ze mną przez cały czas, ale to moja wina, że nie byłem w stanie znaleźć czasu na powrót do Europy."
Odtwarzacz filmów